Mokradła
Spada wygnieciony liść, za nim deszczu kropla
Ziemia pod stopami bardzo grząska i mokra
Idę mokradłami wstecz o parę lat
Przekopuję ruiny, obalam resztki krat
Po ruchomych bagnach przechodzę bez szwanku
Kiedyś tu tonęłam rozwalona na wiele kawałków
Cała ubrudzona wilgocią i klejącym błotem
Wiem już co jest potem – nie będzie kłopotem
Kiedyś myślałam, że umrę, upadnę na zawsze
Jednak przeszłość dała stosowną rolę w życia teatrze
Słuchając: The Offspring – Pay the Man
Dodaj komentarz