Bez szans

Jak zwykle bez szans
Na co czekać
Zjadane jak w wars
I narzekasz
Zabija to czas
Przez palce przecieka
Jeden raz wśród mas
Uczy zwlekać

W żyłach słodkie słowo
Je zapycha
Chciałbyś być na nowo
Ale znikasz
Bezpieczniej tą drogą
Się wymykasz
Już nie chcesz być sobą
W spokój wnikasz

Dodaj komentarz