Dopełnienie

Dam Ci mą bliskość
Byś nie upadł nisko

Otwartą dłoń
Po prostu chłoń

Pachnącą skórę
Po pierwsze, po wtóre

Przytulę rozum
Mnie sobie dozuj

Chwilę czułości
Wśród codzienności

Usiądę obok
Byś nie myślał głową

Otwórz swój przestrzeń
Tak jak nigdy jeszcze

Wślizgnę się przez szparę w drzwiach
By dopełnić Twój świat

Dodaj komentarz