Wiśnia

Otoczona przez wiosnę
Tą sprzed wielu lat
Czekałam aż słońcem dotkniesz
Lecz nie drgnął już świat

Skąpana w tym lecie
Pomruku nocnego oddechu
Słuchałam jak pleciesz
Nie padłam ze śmiechu

W szumie jesiennych liści
Szukałam kilku wspomnień
Lecz wśród suchości kiści
Udało się zapomnieć

Otulona tamtą zimą
Gdy samotność była domem
Czekałam aż chwile miną
I wnet nastał koniec

Usiadłam pod wiśnią
I byłam tam sama
Choć marzenia się nie wyśnią
Zostanę tu do rana

Słuchając: ROSALÍA – Sakura

Dodaj komentarz