Nadzieja zabiła wiarę
Zgubiłam ją wczoraj wieczorem
I już nie czas by jej szukać
To jakby stało się w porę
Do wnętrza przestała znów pukać
Szukałam jej wczoraj w kamieniach
Szukałam jej w Twojej kieszeni
Lecz wkoło tak twarda jest ziemia
Kopanie zbyt wiele nie zmieni
Nadzieja stanęła przede mną
Z pochwy wyjęła miecz ostry
Wiarę wyrzuciła w ciemność
Emocji mych ogień znów ostygł
Dodaj komentarz