Tańcz – nie myśl

Czy kiedyś wrócisz?
Czy kiedykolwiek wrócisz do mnie?
Czy kiedy nucisz znane melodie myślisz chłodniej
Czy tam gdzie jesteś jest Ci wygodniej?

Wydaje się jakbym była tam wczoraj
Jakbym nie była tam do wieczora
Jakby to była jakaś inna pora
A dziś czuje się po prostu chora
Na wiele momentów, sentymentów
Niespodziewanych zakrętów, wspólnych przekrętów
Ze szczytow do odmętów życia
Z ukrycia, dźwiek serca bicia
Chyba go słyszałam, jakbym obok stała
Śmiała się i płakała, była przy Tobie mała
A może to ta sala, taka jakby hala
Coś sie pod nogami wala, żadna lala
Myśl mnie rozwala, kobieta rakieta
Lubiącą Pezeta, e tam…

Czy kiedyś wrócisz?
Czy kiedykolwiek wrócisz do mnie?
Czy kiedy nucisz znane melodie myślisz chłodniej
Czy tam gdzie jesteś jest Ci wygodniej?

Bawmy się po prostu, bez tworzenia mostów
Bez postów, zarostu, na śniadanie tostów
Po prostu tańcz, nie walcz, nie płacz
Tylko trzymaj za rękę i nie wpadaj w udrękę, to nie droga przez mękę
Nic nie pęknie, to tylko zabawa,
Może później wspolna kawa,
przeprawa z barmanem i spanie na sianie
Wiele możesz mieć w planie,
Ale tylko taniec tu dziś dostaniesz
Więc nie myśl Kochanie to nie przytulanie
To tylko ten taniec

Czy kiedyś wrócisz?
Czy kiedykolwiek wrócisz do mnie?
Czy kiedy nucisz znane melodie myślisz chłodniej
Czy tam gdzie jesteś jest Ci wygodniej?

Inspiracja: Caribou – Never come back

Dodaj komentarz