luty 2022
Przeminęło z wiatrem
Nie pamiętam Twego dotyku
Nie pamiętam Twojego głosu
Nie pamiętam tego dreszczyku
Gdy dotykałeś mych włosów…
Zmęczenie
Relaks mógłby tu zapukać nie raz
Cela mogłaby sama opróżnić się teraz
Acapella zaśpiewałabym tą chwilę od zera
W fotela oparciu objęcia mnie chęć szczera…
Ryzyko
Podejmij rękawice i walcz
Skorzystaj ze wszystkich tarcz
Tańcz, niańcz wieczorem ją
A potem wróć by zająć się mną…
Cisza
Czekam aż mnie wypełni, a potem żałuję
Czekam aż będzie wkoło, wtedy nic nie czuję
Czekam by w niej się zatracić, lecz to nie smakuje…
Zdjęcie (raz za razem)
W głowie zdjęcia, obrazy pamiętające czułe wyrazy
Na jednych bez skazy, na innych drogowskazy
By uciec, być razem w tej lub innej parze…
Światła
Otacza ją światło gdziekolwiek idzie
Porusza się zwinnie na piętrze przy windzie
Nie lubi czekać, nie zwleka, ucieka
Płynie jak rzeka, przez palce mu przecieka…