Najważniejsze
Kiedyś myślałam, że jesteś najważniejszy, najcenniejszy
Jednak nie okazałeś się być lepszy niż koniec podeszwy
Tak szybko się zdarłeś, marzenia na proch starłeś
Wyruszyłeś przed siebie, a ja od dawna nie chcę Ciebie
Kiedyś myślałam, że liczy się miejsce
Gdzie znajdę tak dobre jak kiedyś powietrze
Wspomnień w walizkę nie zmieszczę, więc nie warto jechać
Lecz wszystko zabrałam dla Tego człowieka
Kiedyś myślałam, nie mam odwagi
By złe myśli zabić i po prostu iść się bawić
Przez wiele sekund towarzyszyło cierpienie
Teraz czuję szczęście z najdrobniejszym tchnieniem
Kiedyś wierzyłam w bycie jak skała
Nie pozwalałam sobie być mała
Czujna, dosięgająca celu jak strzała
Czy coś wtedy wygrałam, raczej czas przespałam
Kiedyś już nie wróci, każdy dzień mnie uczy,
Że warto próbować i chwili kosztować
Nie ten plan to inny, każde wyzwanie podejmę
Gdy się chodnik skończy, na drugą stronę przejdę
Byleby ma droga dawała ten uśmiech
Z którym na ustach w dniach kolejnych usnę
Inspiracja: James Hersey – Coming over (Filous remix)
Dodaj komentarz