Ćś (to koniec)

Leżę w wannie – widzę unoszący się dym z papierosa
Zanurzam głowę – Twój zapach w rejonie mym osiadł
Włosy tańczą – dotychczas dzieliliśmy wspólną planetę
Słychać szum – jeszcze przed chwilą czytałeś tu gazetę
Dwa słowa – wstałeś i wyszedłeś, zniknąłeś
Dwa słowa – a ja zachodzę w głowę, czy to koniec?

Siedzisz obok – zamyślona zmywam brud z ciała i duszy
Przewracasz stronę – czy moje pragnienie Cię dzis poruszy
Oczy skupione – poruszam wodą by wzbudzić falę
Dźwięk papieru – czy dziś się zbliżę czy znów oddalę
Dwa słowa – zrywam się, woda rozlana, otoczona zimnem
Dwa słowa – już bicie serc nie jest naszym hymnem

Dwa słowa albo ćś
Decyduję czy to mi się śni
A może z Ciebie drwi
Ktoś po drugiej stronie drzwi

Inspiracja: ROSALÍA – Como un G

Dodaj komentarz