Może tak, może nie

Możliwe, że to miejsce, do którego nie pasuję
Tak inny ład wkoło panuje
Możliwe, że gdy patrzysz
Widzisz zupełnie inny teatrzyk
Możliwe, że mój zapach
Odtworzyć potrafisz po latach
Możliwe, że łatwo mi uciec
Lecz ta droga jak niezbyt drogi kruszec
Możliwe, że pełne zaufanie
Spotyka los mydlanych baniek
Możliwe, że oczy są duszy zwierciadłem
A gdy w nich nurkujesz wiesz już, że przepadłeś
Możliwe też, że nie
Więc może za rękę złap właśnie mnie