Różnokształtne myśli
(…) Kręcę się wkoło jak dziecko wśród pragnień
Myślę co będzie wieczorami w wannie
Zdobywam cele lekko nieporadnie
Ale przynajmniej bywa zabawnie…
(…) Kręcę się wkoło jak dziecko wśród pragnień
Myślę co będzie wieczorami w wannie
Zdobywam cele lekko nieporadnie
Ale przynajmniej bywa zabawnie…
Zamknięte oczy wtulone w poduszkę
Po dosyć długim dniu
Widzą przed sobą tylko Twój uśmiech
Który kołysze do snu…
Pamiętam wiele momentów bliskości
Nie pamiętam Ciebie
Utonąć mogę w wytrwałości
Nie będę tonąć w gniewie…
Tak to jest kruche
Nawet gdy dbamy
To się rozpada między palcami…