Krytycznie

Krytyczna myśl bezwiednie powstała
Uśmiech z twarzy starła, choć była tak mała
I choćbyś od razu pozbyć się jej chciała
To już zaistniała i z Tobą wygrała

Krytyczne spojrzenie musnęło ciało
Chciałaś by zniknęło, ale dalej trwało
Bo chociaż się czułaś kobietą wspaniałą
Nic niby się nie działo, a wiele się stało

Krytyczna wizja przemknęła przez umysł
Ale mózgu nie można przecież ot tak umyć
I choćbyś chciała bezgłośnie ją stłumić
To nie wszystko zwyczajnie trzeba w sobie lubić

Dodaj komentarz