Nie jestem (czas)
Czas bywa dla nas łaskawy
Potem zbyt wiele zabiera
Mówią, że wiele naprawi
Jednak zaczynasz od zera
Nie jestem klejnotem z pierścionka
Nie mienię się jak diamenty
Lecz ideały to mrzonka
Każdy jest w głębi pęknięty
Nie jestem przejrzysta jak woda
Dostrzegalna niczym powietrze
W sercu zasiana niepogoda
W głowie myśli nie lepsze
Nie polecę na chmurce kinto
Nie założę białej sukni
Ma czystość uciekła zbyt szybko
Czy nie wszyscy bywamy okrutni?
Nie ocieraj mych łez
Wodospad niech płynie do ziemi
Popsuta jedna z mych tez
I nic już tego nie zmieni
Słuchając: Sanah – Łezki me
Dodaj komentarz