Myślałam zbyt wiele

Kiedyś myślałam, że nikt mnie nie widzi
I nikt nie przyjdzie, by ze mną być
Nie wiedziałam wtedy, jak relacja krzywdzi
Jak łatwo marzeń przerwać nić

Kiedyś myślałam, że ktoś obok
Będzie na zawsze najbliższą osobą
Jedno z nas wątkiem, drugie osnową
Ta bajka prysła, choć piękna była z Tobą

Potem myślałam, że najważniejsze
By czuło więcej moje serce
Dało mi życie zdradzieckie przejście
Lecz to, że z Tobą – było najcenniejsze

Potem myślałam, że spokój ogniska
Będzie tak ciepły jak każda iskra
I kiedyś owszem droga była bliska
Później Twej latarni blask z oddali błyskał

Kiedyś myślałam, że nikt mnie nie widzi
I nikt nie przyjdzie, by ze mną być
Nie wiedziałam wtedy, jak relacja krzywdzi
Jak łatwo marzeń przerwać nić

Słuchając: Sanah – Królowa Dram

Dodaj komentarz