Zmiana

Spadają płatki kwiatu
Poruszają niezmąconą taflę wody
Jeszcze wczoraj spokój towarzyszył światu
Dziś oznaki długiej niepogody

Schowane pod kocem
Zagubione chwile dnia
Płyną przez kolejne noce
A za nimi płynę ja

Po niebie biegną chmury
Uderzają o wieżowce
Patrzę na to wszystko jakby z góry
Na tę chwilę niebo coraz bardziej obce

Ukryte głęboko
Smutne chwile dnia
Tak zimne jak potok
W którym właśnie stoję ja

Nie wszystko można zatrzymać
Po prostu ulatuje
Choćby był ten sam klimat
To i tak się popsuje

Dodaj komentarz