Stocznia

Kiedy patrzę w niebo
Gwiazdy po kolei gasną
Jakby częścią niego
Nie mogła być jasność

Linię horyzontu
Zasłania zbyt wiele
Brak w oddali lądu
Stłoczone fawele

Kiedy słucham dźwięków
Jakby wszystkie znane
Lecz nie mają wdzięku
Po prostu są grane

Niech umysł odpocznie
Niech oczy patrzą w dal
Zbuduje mą stocznię
By płynąć wśród mych fal

Słuchając: Monika Linkytė – Stay

Dodaj komentarz