Przytulaj

Przytulaj delikatnie, gdyż to początek
Choć w styczniu zrób i namiętny wyjątek

Przytulaj zauroczeniem, gdy przyjdzie luty
Przecież to miesiąc miłością osnuty

Przytulaj zawadiacko, gdy rozkwita marzec
By razem z wiosną dziarsko iść w parze

Przytulaj nawet, gdy w kryzysy wplecie
Momenty zawahania tak niezdarny kwiecień

Przytulaj świeżo, oddechem majowym
By chwilę nigdy nie odeszły z głowy

Przytulaj witalnie czerwcową porą
Niech wątpliwości niczego nie zabiorą

Przytulaj zawsze jak nikt jeszcze
Cieplej i szczelniej niż lipcowe powietrze

Przytulaj dzieląc nadmorskie oddechy
Z sierpniowym blaskiem swojej kobiety

Przytulaj we wrześniu, choć nadal ciepło
Jednak chcę wiedzieć, że i Twoje nie uciekło

Przytulaj barwami tworzonymi przez jesień,
Którą październik znów nam przyniesie

Przytulaj, gdy szarość daje listopad
By poziom radości nigdy nie opadł

Przytulaj mocno i zdecydowanie
Bym w grudniu czuła, że na zawsze zostaniesz

A gdy stary rok przywita się z nowym
Przytulaj znów tym rytmem – dla nas gotowym

Dodaj komentarz