Obok
Byłam dziś u Ciebie
i czułam Twój smutek…
(…) kiedyś przyjdzie taki dzień,
w którym wszystko się zmieni
wtedy złapię w płuca tlen
odnajdę nić nadziei
otrę łzy te z twarzy mej
spokój znajdę w biciu serca
dotknę chwili, powiem jej
chodź tu, do twojego miejsca…
Gdybym chciała dotknąć końca świata
Pobiegłabym tam, gdzie niebieska jest cukrowa wata…
(…) spotkają się nad garnuszkiem obie strony razem
zmieszają zalety i wady w tworzonym wywarze…
(…) spójrz na tę dłoń zaciśniętą w pięść
to przez samotność
proszę pomóż mi przez życie przejść
upadam, ale mnie nie podnoś…
Kiedy rozsądna jestem mówię
Zostawmy to, bo w życiu się gubię
Dodaję świata do tego szczyptę
Odpędzam w dal myśli zbyt chytre…
Białe płatki roztrzaskują się padając na ulicę
już nie krzyczę, sekund nie liczę, milczę…
Nie chcę czuć twego zapachu
nie chcę znać o chwile strachu
nie chce histeryzować
nie chcę na ciebie chorować…