Granica [haiku]
Ostatnia jesień
Wędrowiec stawia kroki
Ku zimie życia
Szpilki uderzają o zimne kamienie
A ja się mienię, ja się mienię (…)
Zgubiłam gdzieś drogę
Ktoś ukradł mój czas
Padłam na podłogę
Mój dawny blask zgasł (…)
(…) Winisz mnie za smutek
Winisz, gdy jest ciężko,
Że znów lodem skute
Co miało iść lekko (…)
Rozbieraj ze zwykłej bawełny
Z gorącej wełny
Delikatny jedwab poczuj
Gdzieś na uboczu (…)
Białe światło, czarny cień
Wszystko zgasło w jasny dzień
Nie ma tu już żadnych scen
Rozszarpany sukni tren (…)
Nie zapomnij o mnie, kiedy przyjdzie zima
Zbyt długa i za bardzo sroga (…)
Po co komuś suchy liść ulatujący z wiatrem
Albo jeden promień słońca w smutny dzień […]
(…) Weź serce me małe
Choć już nie jest całe
Zgubiony kawałek
Gdzieś zniknął na stałe (…)