Wieczory
Długie dni, błogie wieczory…
(…) Jestem w chwili ulotnej, z której zdjęcia potnę
Tylko czemu moje oczy stają się wilgotne
(…) Łączą dwa bieguny
Uzależnieni jak ćpuny
On ją czule tuli
Ona znika w jego koszuli
(…) Odnaleźć się w tym co jest, a nie było wczoraj
Nie łamać się i światło nieść, już pora
Napiszę tekst po zmroku stawiając milion kroków
Napiszę wiersz, który powstaje idąc nocą w amoku…
Spokój jest w Tobie, w Twoim uśmiechu
Bezpieczeństwo w objęciach zaklęte od wieków
Beztroska w ich umysłach, małych, nieświadomych…
(…) Miękka i gładka jak kosmetyczna watka
Jak bawełna nim spotka ją na krośnie tkaczka…
(…) Pięć minut do północy dzień był długi dobrze wiesz
I choć nie był on stracony to nie powstał dzisiaj wiersz…