Nierozsądnie rozsądne
Kiedy rozsądna jestem mówię
Zostawmy to, bo w życiu się gubię
Dodaję świata do tego szczyptę
Odpędzam w dal myśli zbyt chytre…
Kiedy rozsądna jestem mówię
Zostawmy to, bo w życiu się gubię
Dodaję świata do tego szczyptę
Odpędzam w dal myśli zbyt chytre…
Białe płatki roztrzaskują się padając na ulicę
już nie krzyczę, sekund nie liczę, milczę…
Nie chcę czuć twego zapachu
nie chcę znać o chwile strachu
nie chce histeryzować
nie chcę na ciebie chorować…
(…) Ruszam drogą mą z łzą na twarzy
Poraniona, lecz silna na nowo
Jeszcze w życiu się wiele wydarzy
A Ty bądź jaką chcesz być osobą