Sześć
Sześć małych gąsienic szło przed siebie rzędem
Sześć minut minęło, gdy ruszyły pędem…
Sześć małych gąsienic szło przed siebie rzędem
Sześć minut minęło, gdy ruszyły pędem…
(…) Uwielbiam używać „czasem”
Bo cóż to słowo oznacza
Jest trochę takim smutasem
Co „nigdy” i „zawsze” odracza
(…) Idę mokradłami wstecz o parę lat
Przekopuję ruiny, obalam resztki krat…
Chowam w szufladzie pamiątki sprzed lat
Kiedy ją otwieram rozkwita wspomnień sad
Są tam przedmioty bliskie i te piękne bez duszy
Z części z nich czas minutami łzy osuszył…
(…) Śmieję się do Ciebie, do siebie
Palce zanurzam w glebie, w niebie
Myśli odgrzebie, zakopie, bądź pewien
Będę w potrzebie…
Płynie we krwi
Wzbudza dreszcz na skórze
Istota nie śpi
I nie zaśnie dziś dłużej…
Obowiązek obowiązkiem obiecanym sobie
Ale co z tego, gdy inne myśli mam w głowie…